Elementy akrobacji szybowcowej podczas lotu Perkozem
26 listopada 2011
Jednak zwariowałam ;) Mimo słabej widzialności, lekkiej mgły i niskiej podstawy chmur pojechaliśmy z ekipą BB Aero i AGL do Częstochowy, aby przelecieć się Perkozem. Najpierw czekaliśmy z nadzieją, że pogoda się poprawi, a gdy straciliśmy nadzieję to… wyjęliśmy Perkoza z hangaru z zaciągnęliśmy go na start. W końcu nie po to przyjechaliśmy te 100km, aby siedzieć w biurze ;)
Podniebne akrobacje i tropienie węża
1 listopada 2011
W sobotę wybrałam się z bardzo sympatyczną ekipą BB Aero do Częstochowy. Pobudka o 6.30 wcale mnie nie przeraziła, wręcz przeciwnie – obudziłam się przed budzikiem :)
Szybkie śniadanie, kawka i w drogę. Pogoda w Gliwicach była całkiem OK, ale im bliżej Częstochowy, tym bardziej mgliście, widzialność też nie za dobra.
Zastanawialiśmy się, kiedy nasz instruktor dotrze na miejsce (miał przylecieć samolotem). Pogoda nie pokrzyżowała mu jednak planów i wylądował bez problemów.